W ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci nastąpił dramatyczny wzrost liczby zaburzeń ze spektrum autyzmu (ASD). Obecnie diagnozowany jest u 1 na 36 dzieci.
Jednak bliższe spojrzenie na statystyki rządowe ujawnia niepokojące tendencje w zdrowiu dzieci. Od początku lat 90. XX w. nastąpił oszałamiający wzrost zachorowalności na kilka chorób przewlekłych:
- liczba przypadków ADHD wzrosła o 890 procent,
- diagnoz autyzmu o 2094 procent,
- choroby afektywnej dwubiegunowej u młodzieży o 10 833 procent,
- celiakii o 1011 procent.
Liczby te nasuwają pytanie – co zasadniczo zmieniło się w zdrowiu naszych dzieci w ciągu ostatnich trzydziestu lat?
Biorąc pod uwagę, że szczepionki są obowiązkowe dla większości dzieci w szkołach publicznych, wydaje się rozsądne, że należy naukowo udowodnić, że są one bezpieczne. Jednakże, po dokładnej analizie wielu setek artykułów w recenzowanej literaturze z zakresu toksykologii i immunologii, nigdzie nie możemy znaleźć dowodów na to, że bezpieczeństwo szczepionek opiera się na złotym standardzie badań klinicznych: długoterminowej, podwójnie ślepej próbie, badania kontrolowane placebo. Rażąco brakuje badań oceniających skumulowany wpływ toksykologiczny harmonogramu szczepionek CDC w długim okresie.
Nigdy nie opublikowano zwięzłego badania epidemiologicznego porównującego długoterminowe wyniki zdrowotne grupy niemowląt i dzieci, biorąc pod uwagę zalecany harmonogram szczepień CDC i kohortę dzieci nieszczepionych. Ponieważ nigdy nie przeprowadzono takich badań, nasi urzędnicy medyczni, opierają się na niejednoznacznych danych, które nie są poparte nauką i są całkowicie niewystarczające do tworzenia polityk w zakresie zdrowia publicznego. Tymczasem rok po roku, pokolenie za pokoleniem, rodzice przyprowadzają swoje dzieci na regularne szczepienia, błędnie traktując czystą propagandę jako dowód naukowy.
Wszyscy ludzie posiadają unikalną biochemię, która czyni ich mniej lub bardziej podatnymi na różnego rodzaju toksyny. Podczas gdy jedno dziecko może mieć osłabiony układ odpornościowy po ekspozycji na toksynę środowiskową, inne może doświadczyć problemów z nauką lub łagodnych wad mózgu. Bezpieczeństwa szczepionek nie można udowodnić poprzez stwierdzenie oczywistości – że nie każde dziecko otrzymujące standardowy schemat szczepień CDC ma autyzm. Ponieważ jesteśmy świadkami szybko rosnącej liczby zaszczepionych dzieci cierpiących na choroby autoimmunologiczne, autyzm, alergie pokarmowe, zapalenie mózgu, cukrzycę typu 1, chorobę Leśniowskiego-Crohna itp., niezwykle istotne jest dokładne zbadanie toksyn środowiskowych u dzieci, aby lepiej je zrozumieć. ich patologia.
Kiedy przyjrzymy się niezależnej nauce na temat bezpieczeństwa szczepionek, łatwo staje się oczywiste, że wiele składników znajdujących się w szczepionkach jest toksycznych, nawet w małych ilościach, co prawdopodobnie przyczynia się do różnych chorób, w tym autyzmu.
globalresearch.ca/autism-made-usa/5874947
Leave a Reply